Ostatnio mało coś klepię na blogasku. Przyczyn jest kilka i nie wchodząc w szczegóły – po prostu nie ma kiedy siąść i napisać coś sensownego. Dlatego może zbiorczo kilka rzeczy wrzucę, takich co to się pierwsze na oczy rzucają w moim prywatnym przeglądzie rzeczy istotnych bardziej i mniej.
-
Obydwie kobiety mam chore. Przez moment do użytku nie nadawała się też opiekunka, której z gardła rzuciło się na uszy. Jestem ostatnim nie-chorym człowiekiem na tej planecie!!! No przynajmniej takie mam wrażenie słuchając pokasływania i smarkania w stereo. Czasem z kolorową wizualizacją.
-
Pamiętacie Doktora Barta? Nasz dentysta podchodzi do swojego zawodu strasznie twórczo i rozbudowuje swoją stronę o coraz to nowsze elementy… W skrócie: nasz doktor RZĄDZI! Dlaczego? A sami zobaczcie! Warto jak jasna cholera! Oto na ten przykład stomatologia w sztuce by Doktor Bart (Bart, jak będzie po japońsku papa CoSTa??? :)), czy też może dla odmiany stomatologiczne ciekawostki (miejscami bolesne). A jest tam tego więcej! Zapraszam i przy okazji wyzywam na pojedynek: kto podlinkuje fajniejszą stronę swojego wracza?
-
Dostałem dziś podwyżkę. Nareszcie! Nie tyle, ile wnioskowałem ale zawsze to coś. Odejście przesunięte w czasie :). Teraz tylko czekam na raport Pawła w temacie pracy pakietu Adobiego pod Leopardem i zamawiam nowy sprzęt do roboty. Informatycy rzekli, żebym se na jabłku nie śmiecił tylko miał drugiego kompa odpalonego i tam załatwiał kwestie windowsowe. Ja lubię ten pomysł. Ja będę miał z trzy monitory na biurku teraz :)
-
Urlop podpisany, znajomi ugadani, dziadkowie przygotowani. W sobotę wsiadamy z Majką w pociąg i śmigamy do Jeleniej Góry. W tygodniu do Jelonki zjadą też Brzozy z Alinką a w przyszłą sobotę pijemy. Zapowiada się dobry, pełen wrażeń tydzień :)
-
Tusk z PO póki co nie nawalają. Sprawy idą szybko i w chyba dobrym kierunku. Go Tusk!
Ostatnia pierdoła dopiero po kliknięciu na „ciąg dalszy”. A to z tego powodu, że to nieobyczajny spam, jaki dostałem byłem. tak więc jeśli jesteś z PiSu, LPR czy innej katoprawicy – nie wchodź, nie komentuj, nie oglądaj, nie myśl.

Reklama rozbija na części pierwsze ;D
Jelenia – ładne miasto – byłem… i do Karpacza blisko… ech…
Hmmm, chciałem zauważyć, że to z Karpacza jest blisko do Jeleniej :)
Yeah Hadret, ten spam też mnie rozwalił :)