To już drugi raz, gdy na domowym mini pokazał mi się ten problem. Komp obciążony na maksa i szalejące dwa procesy: syslogd i alsmanager. Nie potrafię znaleźć przyczyn występowania tego problemu ale jeśli komuś pojawi się podobny i nie będzie mu się chciało szukać, to rozwiązanie wygląda mniej więcej tak (podaję za applowskim forum):
Odpalić terminal i wstukać pracowicie:
sudo launchctl stop com.apple.syslogd
sudo launchctl stop com.apple.aslmanager
sudo mv /var/log/asl/* ~/tmp
sudo launchctl start com.apple.syslogd
Zamiast movać logi to tempa, można je wykasować. U mnie nie spowodowało to jakichś konsekwencji.
A na koniec można jeszcze przymusić kompa do wykonania czynności służących konserwacji systemu:
sudo periodic daily weekly monthly
U mnie zadziałało – jak ręką odjął i komp ruszył z kopyta.
OMFG, ale pryszczerskie rozwiązanie! :)
Myślałem, że makowcy w takich momentach kupują nową makówkę, lub przynajmniej oddają starą do serwisu, a tu zabawa jak u linuksiarzy dłubiących na swoich crapowatych składakach w piwnicy rodziców. :)
Chyba za dużo WO czytałem :)
@CoSTa
Albo:
sudo -s
crontab -e
wstawić: @reboot find /var/log/asl/ -mtime +10 -delete
I tak co reboot kasuje pliki starsze niż 10 dni.
Od tego to my mamy logrotate…
killa
Staaary, TU to się dopiero grzebie! Żadnej dokumentacji, coś się zjebie i knuj i kombinuj samojeden bo przecież jabłko na maile nie odpowiada. Dobrze, że jest to forum bo bez tego bylaby masakra. Tak więc with all the szacunek – pingwiny przy nas to chłopcy specjalnej troski :)
opi
Zdaje się że same pliki z logami nie są problem dla tego aslmanager. Ten proces pracuje na plikach umieszczonych w logach i traktuje je ponoć jak swoją bazę. Nie kumam z tego zbyt wiele ale skoro jakiś as tak napisał i po jego recepcie mojemu mini przeszło, to ja mu wierzę.
harnir
A my ów periodic, który wywołuje także skrypty rotujące logi.