Wszystkiego, co tylko można z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzyć – życzymy!
Nie za bardzo ogarniam Wielkanoc. To dla mnie takie nieco tajemnicze święta. Tu komercja jeszcze nie szaleje i jeszcze nikt nie wpadł na pomysł ustawiania w marketach śpiewającego Jezusa na krzyżu. To pewnie kwestia czasu ale na razie Wielkanoc broni się przed zalewem tandety, odpustowości i gromkiego „ho, ho, ho” jakiegoś grubasa z Coca-Colą. A więc dla kolesia takiego, jak ja, jest to święto wciąż mocno siedzące w religijnym kontekście. I niezależnie od tego, czy się w Jezusa wierzy, czy też nie, Wielkanoc wywołuje nieodmiennie chwilkę zastanowienia nad kondycją ludzką i granicą ludzkiego poświęcenia w imię idei.
Nieco przerażająca ale z drugiej strony mocno pokrzepiająca nauka, którą wywodzę z całej idei Wielkiej Nocy.
I dla Ciebie i Twoich najbliższych najlepsze życzenia Wielkiej Nocy. Niech napełniają nadzieją i siłą. Z taką „ekipą” jaką masz w domu nie ma spraw nie do rozwiązania. Wszystkiego dobrego!
Dzięki Pem i oby naszym stadom wiodło się dobrze!
Az muszę przyznać, że ostatni akapit to chyba najlepszy akapit, jaki przeczytałem w ramach Świąt Wielkiej Nocy. :)
Także Mistrzu. Najlepszego :)
Najlepszego! Respawn zawsze przyprawia mnie o odrobinę ciarek w okolicach pleców :)