No i zdechł dziś na jakiś czas serwerek, za co ogromnie przepraszam. Ot opiekunka coś przy kuchence za dużo pogrzebała i korki radośnie wystrzeliły. Co prawda mam drania ustawionego na ponowne wstawanie po awarii zasilania i nawet wstało wszystko ale coś się z siecią nie chciało dogadać i po ponownym reboocie dopiero zabawka ruszyła jak trzeba.
Można już ściągać, można także wrzucać – FTP chodzi jak i pozostałe usługi. Maile chodzą, zdjęcia chodzą, muzyka chodzi. Sprawdzałem :)
Sorry za downtime i coś cholera muszę wymyślić w temacie informowania o awariach. Coś pingującego serwer i wysyłającego info, gdy ping się skończy. Pewnie takich usług w sieci jest mnóstwo, muszę się pobawić…
No comments yet.