Podkręcony poprzednim wpisem, zanurzyłem się nieco w odmęty blogaska w poszukiwaniu muzyki do przypomnienia/odkopania i trafiłem na wpis sprzed raptem sześciu lat (cholera, leci ten czas jak diabli), w którym opisywałem swój ówczesny świeżutki zakup, którym była płyta 52um. Latka przeleciały a nic się w jej temacie nie zmieniło – jak była doskonała, taką pozostała a drugi krążek wydawnictwa z remiksami kawałków z pierwszego dalej budzi mój niepohamowany zachwyt.
W poprzednim wpisie nie podrzucałem żadnego kawałka do przesłuchania, co nadrabiam sześć lat później. Naciągam Was na wyskrobanie piętnastu ponad minut ze swoich zabieganych żywotów i na oddanie się dźwiękowemu atakowi, jaki zafundował na drugim krążku niejaki DJ Electrojac. Po prostu odpalcie, słuchajcie i ściągajcie: DJ Electrojac – Powtarzam.
Wideo zajumane z Youtube
Zapraszam do pobrania sobie utworu (mp3) lub wideo (mp4, 720p), by móc sobie toto wrzucić tu i ówdzie.
Jeśli ciekawi jesteście twórczości formacji 52um, pozostaje mi tylko zaprosić Was do odwiedzenia ich profilu na Fejsiku.
No comments yet.