Kochani! Wszystkiego najlepszego
oraz zdrowia z mnóstwem kasy
życzymy Wam my, czyli…
das Gut, da Majek, Doropha und papa CoSTa
W tym roku siedzimy samotnie jak paluchy w naszym siedliszczu i patrzymy na bardzo, bardzo skromną choinkę z wyjątkowo malutką ilością prezentów pod nią. Ten rok był ogólnie rzecz biorąc pod względem kasowym tak do dupy, że to aż trudno sobie wyobrazić. Solennie sobie obiecuję, że w przyszłym znajdę w końcu robotę, w której nie będę zarabiał śrubek i rodzina dostanie pod choinkę coś więcej, niż życzenia.
Tyle dobrego, że przynajmniej w miarę zdrowi jesteśmy, czego i Wam życzymy!
Czymcie się ciepło! Furda tam prezenty – jesteście razem, to się liczy.
Dzięki Bycik! Oby Wam się dobrze działo, tłusto (no, niekoniecznie ale tak chce konwencja) jadało, wiele piło i nie za bardzo później głowę nużyło :). No i niechaj dzieciaki rosną zdrowe, silne i dają Wam w kość! A co!