Weekendowa wrzuteczka dziś pod znakiem dinozaurów. Dużych i brzydkich. Film ogólnie spoko (kopia także spoko) ale to już nie to, nie ta zabawa, nie ten fun. Niemniej Jurassic World mogę polecić jako dodatek do popcornu. Grzeję się za to na dwa horrorki, które przy okazji dziś lecą. Może być całkiem sympatycznie.
Filmy
- Avengers Age of Ultron (po naszemu dla dzieciaków)
- Jurassic World
- Poltergeist 2015
- Unfriended (wersja z naszą ścieżką dźwiękową i napisami do wyboru)
Seriale
- Moonbeam City S01E01 (zobaczymy, co to warte :))
Muzyka
- Mr. Kitty – Fragments
- VA – Metal Gear Solid V OST
Jurassic World
Rok 2015. Od wydarzeń ukazanych w „Parku jurajskim” mija 22 lata. Wyspa Isla Nublar wyposażona jest w pełni działający park rozrywki, w którym żyją przywrócone za pomocą klonowania dinozaury. Pewnego dnia prowadzący eksperymenty naukowcy tworzą zupełnie nowego dinozaura, który posiada cechy dwóch gadów: welociraptora i tyranozaura. Wszystko idzie zgodnie z planem do czasu, gdy stwór wymyka się z parku.
Niestety w Jurassic World wyło widać, iż niektóre sceny były robione na siłę, albo by uzyskać efekt 3D albo by nawiązać do wcześniejszych części.